RPG o dzikich koniach xD

Agony Moon

(jesteś Dagger?)

Dagger

(taaa... lekcje odrabiam i się zapomniałem XD)

Dagger

Zasypia.

Agony Moon

Obudziła się i rozejrzała. Nie widząc żywej duszy westchnęła i poszła na cmentarz.

Aira

Wbiega i kładzie się pod drzewem.

Agony Moon

Przyszła patrząc martwo przed siebie. Położyła się pod swoim ulubionym drzewkiem nad jeziorem.

Aira

-Hej - Powiedziała do Agony

Agony Moon

Odwróciła łeb do Airy.
- O, hej...

Aira

Zaczęła się tarzać ^^

Schadow

Wbiega.

Schadow

- Witajcie piękne, jestem Schadow - powiedział z uśmiechem i ukłonił się nisko klaczom.

Schadow

Rozgląda się. Parska.
- Pffff...

Aira

Zarżała do Schadowa ^^

Agony Moon

Spojrzała na ogiera i uśmiechnęła się lekko.
- Agony Moon - odpowiedziała mu. - Ale mów do mnie Moon... zresztą nie ważne.
Waptrzyła się znów w jezioro przypominając sobie ostatnie wydarzenia...
"Najpierw mama i jej zerwanie z ojcem, potem ta okropna kłótnia, przepowiednia w jeziorze, zmiana osobowości, głupie żarty... potem obraził się Dagger, nikt nie był już mną zainteresowany... Potem śmierć... Powrót... Chwila uwagi i znów to samo... Ja tak nie chcę... To nei ma sensu... ;("pomyślała z żalenm.

Aira

Podbiegła do Agony - Hej, mną się też nikt nie interesuje, ale jakoś się trzymam ^^