RPG o dzikich koniach xD

Saphira

-która?ten homosapiens? Laughing

zaśmiała się

Dagger

- taaa... denerwujące, niewyżyte dziecko....

Saphira

-no

...na szczęście jeszcze nie miałam zaszytu jej poznać Laughing

zaśmiała się leekko

Dagger

Uśmiechnął się do klaczy.

Saphira

(widzialeś co ma w podpisie? Laughing

"Opis:
Kocham konie i chciała bym jednego mieć. Dobrze jezdrze konno i znam sie na rzeczy."a potem uzywa bata Razz

)
odwzajemniła uśmiech

Dagger

(kaleczny dzieciak...)
- To co robimy?

Saphira

(no

)
-a co byś chcial?
uśmiechnela się

Dagger

- A nie wiem, ty decyduj Laughing

Saphira

-ja też nie wiem
zaśmiała sie
-a już mam!
wskoczyła do jeziora i zaczęła chlapać w ogiera wodą

Dagger

Wbiegł do jeziorka rozchlapując wodę.

Saphira

zaczęła sobie pływać...po chwili podpłynęła do ogiera i ochlapała go znowu wodą
zaczęła sie śmiać
-fajnie tak wyglądasz Laughing

Dagger

- Agony by powiedziała jak zmokły kogu-kur Wink

- ochlapał lekko klacz.

Saphira

-tak...zmokły kogu-kur Smile

zaśmiala się
i ochlapala ogiera po raz trzeci Smile

Dagger

Zaczął grzebać w ziemi.
- Dagger chcieć robaka - zagdakał XD.

Saphira

-no to poszukajmy tego robalka Wink

zaśmiała sie i zaczęła też grzebać w ziemi