RPG o dzikich koniach xD

Devil

- nie uciekasz? - zapytał zaciekawiony

Conwally Arash

Oderwała chrapy od jeziora i spojzała to na Devila to na Aero:
- Nie nie uciekam xP ^^ wywaliła język i spojzała na Aero:
- Wiem ^^ odpowiedziała pewna siebie Twisted Evil

Devil

Ogier podkłusował do klaczy i zaczął pić wodę obok niej

Conwally Arash

Katem oka patrzyła na ogierów uwarznie...

Devil

Oderwał chrapy od wody i wszedł do jeziora. Machnął kopytem i ochlapał Conwally

Aero Beauty

Podbiegł do Nich i zaczął pić wodę, po czym patrząc na ojca wypluł na Niego wodę i zaczął się smiać jak jakiś psychol.

Aire Kiss

Wchodzę na polanę. Kladę sie pod drzewem i aptrzę na Devila. Niewiem, czy planuje porwanie, więc narazie go obseerwuję...Uśmiecham się pod chrapami i patrzę kto jeszcze jest.

Devil

- To masz na pewno po mamie - zaśmiał się i zaczął chlapać i klacz i ogierka

Conwally Arash

Ochlapana spojzała na Devila, zaczeła go chapać xD
- A masz! Very Happy

Wyszła z wody i zasneła

*ide Sad

*

Devil

Gdy tylko zauważył swoją klacz puścił oczko do Conwally i podbiegł do Aire najszybciej jak tylko mógł. Gdy do niej doszedł położył się obok i popatrzył jej w oczy

Aero Beauty

Poszła - Posmutniał i podbiegł do Aire - Co tam ;]

Aire Kiss

-OOO..witaj piekny-powiedziała i spojrzała się na ogierka słodko.

Devil

- Czy to było do mnie? - zapytał i rozejrzał się dookoła. Uśmiechnął się lekko

Aire Kiss

-No a do kogo-powiedziałam i pocałowałam go w chrapki.

Aero Beauty

Wiesz Ojcze - Uśmiechnął się - Może to był i do mnie - Zaśmiał się.