RPG o dzikich koniach xD

Dagger

- Jeszcze nie śpię XD

galia

- no wiem .
- ale zachowujesz się jakbyś zachwile miał .

Dagger

- No tak ale jeszcze nie... Smile

galia

zaczeła se wykopywać z siniegu coś ala gniazdo . połorzyła sie w nim .
- wrrrrry .
- ale zimno ( zaraz kończe )

Dagger

- weź sobie poduszke co od mamy dostałaś...

galia

- no właśnie . wycionga poduche i układa wygonie głuwke .
- doblanić . zaczyna zasypiec ( ale jeszcze nieśpi )

Dagger

Przytula się od matki i przysypia. *ide na kolacje*

galia

zasypiam ( ja jurz dawno po )

Black Panthera

Budzę się z bólem głowy.

Dagger

- O, mama nie śpisz?

Black Panthera

Nieee moge ...

Dagger

- Może jakieś ziółka weź?

Black Panthera

Nie wiem jakie .

Dagger

Zrywam jakieś ziółka i wpycham mamie do pyska.
- Powinno pomóc, na kaca dobre...

Experience

- joł xD