RPG o dzikich koniach xD

Dagger

(większość mówi że wieczna wiosna ;p ale to nie przeszkadza żeby było troche śniegu ;p)
- Co mnie popychasz? ;p - spytał Venę.

Vena

-nie marudź xD-powiedziałam i popchnełam Daggera tak ze upadł obok Agony

Dagger

- Co nie marudź! Coś ty znów babo wymyśliła?! - wywalił jęzor.

Agony Moon

Zaśmiala się cicho.

Vena

-tylko nie babo ! -powiedziałam i kopnełam go lekko w pysk xD podsunełam do niego Agony ^^

Saphira

(jak jest wieczna wiosna toi znaczy że są jednorożce w pobliżu XD )
wbiegła

Agony Moon

- Hej, co ci? - spytała lekko zdziwiona Venę.

Agony Moon

(hyh, dobra teoria xD)
- Hejo Saph.

Saphira

(no dobra

...z ksiązki wzięta XD...może nadchodzi ich czas Laughing

)
zaśmiala się lekko z Agony i Daggera

Vena

-nudzi mi sie i chce sie pobawić troche ^^

galia

- to to się teraz nazywa pobawić ^^ .

Agony Moon

- Saph, powiedz mi, co jest we mnie takiego śmiesznego? - spytała lekko oburzona i rzuciła łbem.

Dagger

- ech, ciesz się że jesteś klaczą bo w innym wypadku bym ci oddał aż byś się nogami nakryła Twisted Evil

, a w co się zamierzasz bawić niby?

Saphira

-a nic nic
powiedziała i wybuchła śmiechem

Vena

-już sie tak Dagger nie przechwalaj bo sie jeszcze przestrasze xD -powiedziałam z ironią
-a bawic to ja cgce sie w teatr !! ktoś jeszcze chce ?? _spytałam Wink