RPG o dzikich koniach xD

Devil

Patrzy zdezorientowanym wzrokiem na konie bo nie wie o co chodzi.

Black Panthera

Dobra , spoko - mówie do D.

Grappo

Przytula Black Pantherę mocno.
- Co tam u Ciebie słychać?

Aira

Na chwilę przestała biegnąć, przeszła się kawałek stępem i znowu zaczęła^^

Demone

- Dzięki - mówie i wybiegam

Black Panthera

U mnie nic - mówie spoglądając na Airę ostrzegawczo - tęsknię.

Devil

Wstał i zaczął strzelać baranki po całej polanie. Co chwila kopał w drzewo i przewracał się na plecy. Poturlał się moment, wstawał i znowu brykał...

Aira

(Ostrzegawczo? :DDD)
Zdziwiła się wzrokiem BP bo nie skumała o co jej chodzi - - I poszła napić się wody

Grappo

- Ja też tęskniłem, ale postaram się częściej przychodzić do Ciebie..

Black Panthera

Wzdycham
Właśnie ... przychodź częściej - mówie
Dobrze że Aira nie wie o co chodzi... nie pamięta - myśle.

Aira

Zarżała podirytowana i chyba już czai ;D o co chodzi BP

Grappo

( Aira ty jesteś na mnie zła?)

Devil

Wbiega do jeziora. Pływa i nurkuje z nudów.

Ines

Wbiega lekkim kłusikiem - Cześć wam - Mówi radośnie do koni, zauważając Airę od razu do niej podbiega

Aira

(Trochę ;DD)
-Heej - Odpowiada radośnie Ines ^^