RPG o dzikich koniach xD

Grappo

Całuje klacz długo.
- Kocham Cię. * będę to powtarzać do znudzenia Smile

*

Black Panthera

Ja mogę napisać cały esej składające się tylko z tych dwóch słów - mówie i macham dziko ogonem.

Grappo

Uśmiecha się. Skubie klacz w gnasz i odbiega kawałek
- Złap mnie! - krzyczy śmiejąc się.

Black Panthera

Biegnę za ogierem i łapię go za ogon.
Mam Cię - wołam.

Grappo

Galopuje na klacz i przewraca się razem z Nią na śnieg. Śmieje sie.

Black Panthera

Wchodzę na ogiera i kładę się.
Wygodny jesteś - móie Wink

Grappo

- Mój Ty piękny Węgielku - mówi i całuje klacz w chrapki.

Grappo

Uśmiecha się szczeżąc ząbki Mr. Green

.

Black Panthera

Żaruś ? ty mój miśku kochany - mówie i znowu macham ogonem , całuję ogiera.

Grappo

Przytula klacz po czym wbiega na zamarznięte jeziorko.

Black Panthera

Biegnęza jeziorkiem , ślizgam się na lodzi i wpadam na ogiera.

Grappo

Wywraca się razem z klaczę śmiejąc się głośno.

Black Panthera

Też się śmieję i wstaję wolno ślizgając się

Grappo

Próbuje wstać, ale znowy lądyje na lodzie.
- Ślizganie na lodzie nie jest mojm żywiołem. Wole coś mniej śliskiego.

Black Panthera

Łapię ogiera za ogon i wyciągam na śnieg.
Tutaj dużo lepiej - mówie i całuję ogierka w szyję