RPG o dzikich koniach xD

Conwally Arash

Ź dziwiona oderwłam chrapki i popatrzyłam w oczka Missionowi. Usmiechnełam sie pile i połozyłam łepek na kopytkach.. Wink

Grzywa spadła mi na oczka..

Mission

-co za romantycznie??-pytam ze śmiechem i dmucham jej na grzywke ktora odsłania ocka Smile

)

Carruso

Przygalopował zdyszany i odrazu wszedł do jeziora:
- Hey wszystkim parsknoł...zaczoł łapczywi pic duzymi łykami xD

Mission

całuje namietnie klacz i zayspiam*jade na karate*

Conwally Arash

Usiadła na zadku i zbliżyła chrapki do chrapek Missiona:
- Rzebyś nie myślał, że ja taka łatwa jestem Very Happy

Bo nie jestem.. Wink

Smerała go chrapkiami w chrapki...

Star

(jak coś to ja jestem ale w lochach do devil mnie nie chce wypuscic Sad

)

Conwally Arash

Patrzy na Missiona i uśmiechneła sie po pocałujnku do niego...xD Połozyła się pod dzrewkiem..popatrzyła na Carruso..

Carruso

Myślał o Star...popatrzył na niebo:
- Gdzie ona jest? Piękan gdzie jesteś...szeptał...

Conwally Arash

Zamkneła oczka i zasneła

*jestem, jak co to mnie obudzcie xD*

Symfony Brillance

(Ja tez wlochach, ale mnie neiw ypusci<lol2> xD)

Star

(mnie tez nie chce wypuścic a w dodatku mnie zgwałcił wczoraj i zrebaka mi zrobił..:/ Neutral

)

Carruso

Zaczoł skubać czujnie trawe.

Cimberley

Przybiegam kłusem.
-Hej. Smile

Carruso

- Hey Cimberly usmiechnoł sie i znowu jadł trawe.....

Cimberley

Uśmiecha się i zaczyna skubać trawe.