RPG o dzikich koniach xD

-Macie szczęście, musze leciec-powiedział BD i wygalopował xD

-Hmm, pytam od razu, któraś chętna? :devil:

Wbiegł
-AVE-powiedział chłodno

Wbiega

(no na razie ty musisz nim być, potem możesz kogos znaleźć i dalej nim być. a co do hasła to wymyśl coś)

(załóż mu konto)

Wbiega

-Dobra. to jeszcze posiedzisz tu troche, a ja zaraz wracam-powiedział ogier i wybiegł

-noto moze teraz powiesz cos o sobie

(możesz)
Ogier wrzucił klaczy wiadro wody i pare jabłek

Oger zapłodnił klacz i z niej zszedł. Rozwiazał ją, wyszedł(zamknął klatke)i położył się na głazie
-Jak mi urodzisz źrebaka to CIe wypuszcze. Ma byc ogier, jak sie urodzi klacz to ją zabije-powiedzia ...

Ogier wskoczył na Ginger wpychajac interesa do jej małej^^

Ogier zaczął lizać małą klaczy wwiercajac jej się do środka

(następne sprostowanie, jakbys go kopnęła w kark to by nie zył, a tu nie moshna zabijac, wiec pofiedzmy ze połamałas mu zebro)
-Uła, ostra jesteś-powiedział ogier i przywiązał ŁAŃCUCHEM klacz tak że ...

-Dobra, nie chcesz po dobroci to nie-powiedział gniewnie ogier i zaczął wyciągąć zza krat łancuchy(nie wychodżac z klatki)